tag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post4157899301714564746..comments2024-03-09T09:10:01.928+01:00Comments on miejsce fotografii: Fotografia uliczna to nie jest streetphoto?Unknownnoreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-60800249971410633392019-06-19T08:53:55.429+02:002019-06-19T08:53:55.429+02:00Mnie ten blog bardzo się podoba i na pewno zostani...Mnie ten blog bardzo się podoba i na pewno zostanie na nim bardzo dużo swojego wolnego czasu.Taki już jestem.krem matujący na dzieńhttps://dermalogica.pl/medibac-clearing/124-oil-free-matte-spf30-50ml.htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-29645086162648789622015-02-09T15:39:11.028+01:002015-02-09T15:39:11.028+01:00Zapraszam na forum http://lodzstreetphotography.eu...Zapraszam na forum http://lodzstreetphotography.eu/forum/index.phpAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-2936500987840422082011-01-11T11:11:31.720+01:002011-01-11T11:11:31.720+01:00o, bardzo ładny tekst. ładnie napisane. szeroko. z...o, bardzo ładny tekst. ładnie napisane. szeroko. zgadza się [może z tego korzystali organizatorzy konkursu?], tylko, że czasem trzeba wychwycić konkret, różnice, i faktyczie NT też ich dostarcza, w innych miejscach [wstęp do "10 years of In-Public"] ;)joannahttps://www.blogger.com/profile/10205058453954158456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-68031311261503314072011-01-10T19:57:16.602+01:002011-01-10T19:57:16.602+01:00ktos to linkowal juz? http://www.sevensevennine.co...ktos to linkowal juz? http://www.sevensevennine.com/?p=1599 :) dla mnie to zajebiscie prawdziwe... choc koszmarnie patetyczne :)<br /><br />pzdr, ramiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-42235272254186100112011-01-04T01:58:08.932+01:002011-01-04T01:58:08.932+01:00Kiedys, realizujac temat dla znamienitej redakcji ...Kiedys, realizujac temat dla znamienitej redakcji magazynu prowadzonego przez Martyne W. pojawilem sie na rozmowie z nowym szefem dzialu graficznego. Zostalem zapytany przez niego w czym sie specjalizuje. Odparlem mu ze w stricie. Szacowny pan wydal wargi i powiedzial ze wzgarda w glosie, ze go zdjecia z telefonu komorkowego nie ineresuja.<br />Ale to byl dopiero przedsmak podobnej rozmowy, ktora przyszlo mi przeprowadzic po roku z polskim przedstawicielstwem Bardzo Waznej Agencji mieszczacej sie gdzies tam we Francji, a moze nawet w samym Paryzu. Jakiez moje zdziwienie bylo, ze nawet oni nie mieli pojecia co to je strit i robia wielkie oczy o czym ja im tu mowie.<br />Z drugiej strony... w koncu to tylko nazwy. Watpie aby Claude Monet usiadl za sztalugami z mysla: "a moze stworze dzis impresjonizm i walne wschod slonca sobie". Albo czy Nikifor mial swiadomosc, ze tworzy prymitywizm. W koncu to tylko nazwy. Kon jaki jest, kazdy widzi. Nawet, jak Rami wspomnial, jesli na zebraka patrzy sie okiem poprzez 300 mm rurke :)<br />Gusty sa rozne a Doda jest tylko jedna!<br />Z harcerskim pozdrowieniem!<br />Czuwaj!piotr koszczynskihttps://www.blogger.com/profile/14636770052780568333noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-61855971248903444272011-01-03T15:41:22.997+01:002011-01-03T15:41:22.997+01:00Co do In-Public, wszyscy wiemy ze sa monopolistami...Co do In-Public, wszyscy wiemy ze sa monopolistami na rynku jesli chodzi o streeta, ale o to juz dba Nick Turpin ktory jest dobrym biznesmenem (co oczywiscie nie zmienia faktu, ze fotografem tez jest swietnym).<br /><br />Co do konkursu, przyznaje sie ze sam wzialem w nim udzial, nawet lornetke wygralem, heh. Wrazenie podobne do tego, co wyzej przeczytalem - dla wiekszosci street to zdjecie robione na ulicy, doslownie. Wydaje mi sie, ze wiekszosc z tych konkursowiczow nigdy nie zadala sobie trudu zeby poogladac zdjecia mistrzow czy w ogole zaglebic sie w gatunek fotografii jakim jest street. Niestety.<br />Choc widzialem kilka fajnych zdjec, ale te ktore na mnie zrobily wrazenie, nie znalazly sie wsrod nagrodzonych. <br /><br />Co do ZPAFu, ktorego od roku jestem czlonkiem i to wlasnie przyjetym na podstawie zdjec streetowych, osobiscie nie spotkalem sie z zadnym pogardliwym "pffff", wrecz przeciwnie. Juz 50 lat temu byli w Polsce ludzie, ktorzy wiedzieli co to street, czuli go i robili znakomote zdjecia. Narzekanie i mowienie ze Polska dopiero dojrzewa do streeta jest po czesci uzasadnione, bo jak widac 99% fotografujacych (bo nie fotografow!) jeszcze do tego nie dojrzalo. Ale z drugiej strony jest to niesprawiedliwe wzgledem tych, ktorzy zajefajnege streeta robia od lat, i nie ich wina jest ze niewielu to zauwaza. <br /><br />Pointa jest taka: w Polsce jest kilka ciekawych nazwisk ktore kumaja fotografie uliczna.<br />W morzu chlamu sa perelki. Nie ma jednak silnej grupy z pomyslem na autopromocje, jak np. w Niemczech seconds2real.damian chrobakhttps://www.blogger.com/profile/01623223357502670059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-22523780126555406522011-01-03T13:43:45.361+01:002011-01-03T13:43:45.361+01:00Pawle, dzięki za komentarz. mi się właśnie wydawał...Pawle, dzięki za komentarz. mi się właśnie wydawało, że te grupy są najbliżej idei książki "street photography now". w założeniu, a na pewno kilka lat temu (2-3). <br />inną ważną inicjatywą była wystawa "Street & studio" w Tate Modern w 2008 http://www.tate.org.uk/modern/exhibitions/streetandstudio/explore.shtm<br />tam też podjęto próbę ukucia nowych definicji, ale ciągle daleko od fotografii ulicznej w wydaniu InPublic.joannahttps://www.blogger.com/profile/10205058453954158456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-3609798733001861132011-01-03T12:05:37.824+01:002011-01-03T12:05:37.824+01:00akurat grupy extremestreetphotography czy hardcore...akurat grupy extremestreetphotography czy hardcorestreetphotography to kolektywy, które często mają na celu promowanie najbardziej "popularnych" użytkowników w swoich kręgach, zresztą nie tylko te grupy, moim zdaniem podawanie ich za wzór jest rzeczą nieodpowiednią, zdjęcia tam pokazywane często przedstawiają to czym streetphoto nie jest ;)<br />oczywiście moim skromnym zdaniem.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14606586347079623145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-44060546403043295362010-12-31T16:10:26.406+01:002010-12-31T16:10:26.406+01:00warto, warto:)
zapodaj cos o "spn", bo ...warto, warto:) <br />zapodaj cos o "spn", bo tak na goraco z mojej perspektywy zajefajna ksiazka.<br />pozdryA.Shttps://www.blogger.com/profile/06158780892501601092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-53326351200963777132010-12-31T15:52:29.481+01:002010-12-31T15:52:29.481+01:00Rudolf: przepraszam, nie byłam pewna, miałam spraw...Rudolf: przepraszam, nie byłam pewna, miałam sprawdzic i...zapomniałam. już poprawiłam. Mikolasch i Świtkowski. <br />a co do "kilku" czy "kilkudziesięciu"... może kompromisem będzie "kilkunastu"? ponieważ od niedawna mamy do czynienia z teoretyzowaniem i poważną krytyką tego tematu, wychwyceniem problemu.<br /><br />o "street photography now" jeszcze będziemy dyskutować. tylko ją przejżę na spokojnie i coś podrzucę :) <br /><br />definicje mają ułatwiać orientację, ale niegdy nie powinny być kategoryczne. tymczasem mam wrażenie, że fotografię i jej hisotrię zbyt wiele osób traktuje jako coś wyssanego z mlekiem matki i czyni sobie wszelkie podziały, odkrycia, formułuje definicje i orzeczenia, stwarza mistrzów i szkoły, nie bacząc na to co przed nim/nią się wydarzyło, powiedziało, stworzyło. <br />dzięki za komentarze, znaczy się, że warto opisywać podobne zjawiska.:)joannahttps://www.blogger.com/profile/10205058453954158456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-12753381528299695842010-12-31T14:42:43.264+01:002010-12-31T14:42:43.264+01:00No tak, patrzac z pewnego dystansu- konkursik, nis...No tak, patrzac z pewnego dystansu- konkursik, niszowa sprawa, i genrelanie komentarz j.w. a jak stanac troche blizej czuc, ze temat porusza = podkurza,w cos waznego uderza, jednakowoz obojetny nie jest. i dobrze. ja to se lubie zadac pytanie jakie to ma dla mnie znaczenie? No i wychodzi mi, ze w sumie moge robic swoje, pozwolic konkursikom byc... hyh, az sama jestem zaskoczona;)A.Shttps://www.blogger.com/profile/06158780892501601092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-84765817120785082072010-12-31T13:21:32.969+01:002010-12-31T13:21:32.969+01:00nie przesadzaj tak z tym stosunkiem zpaf, vide htt...nie przesadzaj tak z tym stosunkiem zpaf, vide http://www.snaps.pl/blog/?p=412<br /><br />a to, ze dla niezainteresowanych pykniety zebrak z 300mm to street, to coz... foto teraz jest dla zainteresowanych :)<br /><br />pzdr, ramiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-38594427757010103362010-12-31T12:15:45.080+01:002010-12-31T12:15:45.080+01:00Świat dojrzewa od kilku lat do tego czym jest &quo...<i>Świat dojrzewa od kilku lat do tego czym jest "street photo"(...)</i><br /><br />Chyba od <b>kilkudziesięciu</b>.<br /><br />Ja bym raczej nie patrzył na jakiś mały konkursik Olympusa, ale przyjrzał się postawie naszych "mistrzów", tj. choćby panów ZPAFowców - od których wielokrotnie można usłyszeć pogardliwe "pffffff...." jako reakcję na słowo "strit".<br />Jak tzw. Wielcy artykułują pogardę (a w najlepszym wypadku ignorują istnienie), to co się dziwić, że w Polsce strit jest domeną młodych niezrzeszonych?Rudolfhttp://zawsze-kwadrat.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-35644377809810315862010-12-31T11:56:27.426+01:002010-12-31T11:56:27.426+01:00Henryk Mikolasch wraz z .... jeszcze w roku wydali...<i>Henryk Mikolasch wraz z .... jeszcze w roku wydali broszurkę we Lwowie. </i><br /><br />Ale że jak???Rudolfhttp://zawsze-kwadrat.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-37920292983203961962010-12-31T11:31:13.730+01:002010-12-31T11:31:13.730+01:00trudno wymagać od producenta aparatów z zoomem 666...trudno wymagać od producenta aparatów z zoomem 666x dbałości o czystość definicji w plebiscycie dla użytkowników. ale powkurzać się warto, bo coś konstruktywnego może z tego wyniknąć, np. konkurs ze srogim jury jednoznacznie określającym co na miano street photography zasłguje, a co nie :> dodatkowo moim zdaniem z przywołanej książki nie wynika jasno cóż to takiego 'strit' - za to można z niej wywnioskować, że ilu autorów, tyle definicji. rzecz jest bowiem trudna do uchwycenia, a być może nawet potwierdza to moją tezę, że w przypadku takich kwestii wszelkie definicje można sobie w buty wsadzić :>sebastian nowakowskihttps://www.blogger.com/profile/02528236417321332965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-86118913913747364532010-12-31T00:05:04.378+01:002010-12-31T00:05:04.378+01:00Całe szczęście że ludzie zauważają że ten konkurs ...Całe szczęście że ludzie zauważają że ten konkurs (a raczej jego wyniki) to konkretna porażka. <br />Nie będę wspominał już o sypiącej się stronie konkursu czy niejasnych zasadach przyznawania nagrody publiczności.<br />"Strit" jako gatunek na świecie przeżywa renesans ale u nas widocznie żiri tego nie rozumie i najlepiej robić konkursy na piękne "piktoriałki" bo będzie łatwiej to ocenić laikom rozdającym nagrody.Mateusz Grybczyńskihttps://www.blogger.com/profile/06537195217180755728noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8432348114305054958.post-27831057375548129032010-12-30T22:23:17.935+01:002010-12-30T22:23:17.935+01:00tu było inne rozumienie słowa street. Chodzi o tak...tu było inne rozumienie słowa street. Chodzi o takie jego rozumienie, wg którego piłkarz strzelając gola nie trafia do bramki, bo ma "strita". Podobnie rzecz ma się w przypadku kanjpianych rozgrywek darta, gdy zawodnik trafi w "oponę" (czyli w obszar poza punktowanymi polami), też ktoś z kolegów po entym piwie zawoła: "stary, masz strita". Chyba o to chodziło Olympusowi<br /><br />A to nie widzowie głosowali? Może było to samo jury co w Newsweeku?? :]Wojtek Sienkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/00835859419224295011noreply@blogger.com