Tadeusz
Rolke, Eustachy i Matylda, Warszawa,
1961
Tadeusz
Rolke i Eustachy Kossakowski, znani polscy fotografowie, dokumentujący życie
codzienne w PRL spotykali się niejednokrotnie po dwóch stronach obiektywu. Na
skuterze Lambretta siedzi Eustachy, obok stoi roześmiana dziewczyna – Matylda.
Zdjęcie wykonano na ulicy Chmielnej w Warszawie. /fot. dzięki uprzejmości
autora
- - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jest pewnie
wiele osób, które lata sześćdziesiąte w Polsce wyobrażają sobie właśnie tak.
Wspaniały styl, jazz, młodość, „Niewinni czarodzieje”… Pewnie to dzięki ich wyborowi
zdjęcie znalazło się w akcji „Fotoikony”. Ludzie pamiętający lata 60te, takich
obrazków widzieli znacznie więcej w tygodnikach i miesięcznikach. Dodatkowo, nie bez znaczenia jest fakt, że Eustachy i Matylda zdobią okładkę książki Hanny Świdy-Ziemby "Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii" (Wydawnictwo Literackie 2011).
Fotografia
przywodzi na myśl zdjęcia Richarda Avedona, w dodatku jeszcze z południa Europy,
Włochy, prawda? Lata 1950te w fotografii modowej to kompletny przełom, głównie
za sprawą wspomnianego już Avedona: inscenizował sceny jak codzienne w
przestrzeni miejskiej; modelki wychodziły ze studia fotograficznego. Kreacje
zestawiano z przypadkowością ulicy, bo nigdy nie ustawiano wszystkiego na
planie, poddawano się rytmowi życia – ktoś przeszedł, kot przebiegł, ktoś
wywieszał pranie, przejechał samochód… Fotograf decydował na ile przypadkowość
weźmie górę nad starannym planem. Podobne jest wrażenie tutaj, tylko nikomu w
Polsce lat 60tych nie chciałoby się zapewne organizować tak sesji mody. (O tym
wielokrotnie wspominali i Tadeusz Rolke i Wojciech Plewiński) Do fotografii
„lajfstajlowych” pozowali najczęściej znajomi fotografów. Nie inaczej jest w
sytuacji z ulicy Chmielnej w Warszawie. Eustachy Kossakowski to znany w
środowisku warszawskim wówczas fotograf. Matylda, no właśnie – kim jest
Matylda? Znacie jej nazwisko? Wiecie kim była? Przechodziła akurat ulicą czy
znali się od wielu lat?
Na tę
fotografię się przyjemnie patrzy, to przepiękne zdjęcie. Nie ma tu znowu
żadnego wydarzenia. W dodatku jest kreacja i pozowanie, coś co nie przystoi
fotografii dokumentalnej, bo tylko takie mają wedle ścisłej definicji zadatki
na ikony. Ale co z ikoną stylu? Co z kulturą popularną? Tym właśnie jest ta
fotografia – bardziej ikoną stylu, mody, czasu i pamięci niż wedle reguł ikoną
fotografii – dokumentem, poświadczeniem, ważnym i przełomowym ujęciem. Rolke
stworzył pracę, którą się często publikuje i ilustruje nią kulturę właśnie lat
60. – kiedy tylko mowa o modzie, życiu codziennym, muzyce i młodzieży tamtych
lat – „Eustachy i Matylda” flagują te tematy.
okładka książki Hanny Świdy-Ziemby "Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii" / źródło: Wydawnictwo Literackie/
Ale jest
jeszcze jeden drobiazg, pomost pomiędzy definicjami. „Niewinni czarodzieje” –
film w reżyserii Andrzeja Wajdy. Sam film figuruje zapewne w kanonie polskiej
filmografii, może nawet jest ikoniczny. Jego akcja rozgrywa się w okolicy
właśnie ulicy Chmielnej, zupełny zbieg okoliczności. (Chmielna 10 jest w
odcinku pomiędzy Bracką a Nowym Światem; zdjęcie Rolke wykonał przed kinem
Atlantic, w okolicy numeru 33). Bohaterowie filmu – chłopak i dziewczyna
(Tadeusz Łomnicki i Krystyna Stypułkowska) poznali się na koncercie jazzowym.
Premiera filmu odbyła się w 1960 roku i od razu stał się filmem generacji. Wajda podkreślał: „Niewinni czarodzieje są dziś pewnie jednym z najbardziej
obojętnych politycznie filmów, jakie zrealizowałem. Całkowicie inaczej oceniały
go jednak władze z czasów Gomułki. Niewinny temat młodego lekarza, który lubi
elastyczne skarpetki i dobre papierosy, posiada magnetofon i nagrywa na nim
swoje dialogi z dziewczętami, którego jedyną pasją jest gra na perkusji w
jazzowym zespole Krzysztofa Komedy - okazał się bardziej drażliwy dla
ideologów-wychowawców niż Armia Krajowa i powstanie warszawskie.” Tadeusz
Rolke nie łączy w żadnym wypadku filmu z wykonanym zdjęciem. Nie było tu
inspiracji ani naśladowania. Nam jako widzom wolno jednak te sceny powiązać.
Tym bardziej,
że „niewinni czarodzieje” to określenie już znacznie wychodzące poza tytuł
filmu. Od 2006 roku w Warszawie na jesieni organizowany jest Festiwal „Niewinni
czarodzieje”. Organizatorzy wyjaśniają: „Festiwal Warszawski „Niewinni Czarodzieje” nawiązuje do barwnego
okresu kultury polskiej, który rozpoczął się po 1956 roku. Patronami festiwalu
do tej pory byli m.in. Leopold Tyrmand, Krzysztof Komeda, Zbigniew Cybulski,
Kalina Jędrusik czy Kabaret Starszych Panów. Celem Festiwalu jest promocja
sylwetek znanych postaci życia kulturalnego Warszawy i poprzez ich twórczość
inspirowanie młodych warszawskich twórców do realizacji innowacyjnych,
atrakcyjnych wydarzeń artystycznych – aktywizujących i sprzyjających integracji
różnych pokoleń mieszkańców stolicy.” Tadeusz Rolke w 2007 roku brał udział w
wydarzeniach festiwalu.
Tadeusz Rolke. Fotografie 1944-2005, red. Majchrowska B., wyd. Fundacja Galerii Foksal & Revolver, Warszawa-Frankfurt n.Menem, 2006
Postać autora
wymagałaby zaś osobnego doktoratu! Tadeusz Rolke – bez przesady i afektacji –
to jeden z filarów i gigantów polskiej fotografii powojennej. Robił zdjęcia na
ulicy i w studio, portrety i scenki rodzajowe, dokument i kreację, sesje
modowe, dokumentacje wernisaży i akcji artystycznych, itd. W 2005 roku Fundacja
Galerii Foksal wraz z wydawnictwem Revolver (www.revolver-books.de) wydała wspaniały
album poświęcony twórczości Rolke. Selekcji dokonała Beata Majchrowska, tekst
wstępny napisał Adam Szymczyk, zamieszczono także rozmowę z Fototapety, którą
przeprowadził naczelny portalu, kurator osobisty, a przede wszystkim przyjaciel
fotografa. (Ta lektura, wywiad w szczególności - to absolutny ‘must-read’ dla
wszystkich zainteresowanych fotografią.) Co ciekawe, wśród 175 zdjęć
prezentowanych w książce, nie znalazła się ta z Eustachym i Matyldą.
więcej:
książka: Tadeusz
Rolke. Fotografie 1944-2005, red. Majchrowska B., wyd. Fundacja Galerii Foksal
& Revolver, Warszawa-Frankfurt n.Menem, 2006
Marek Grygiel
rozmawia z Tadeuszem Rolke „Fragment większej całości” w Fototapecie
Festiwal "Niewinni czarodzieje"
Film "Niewinni czarodzieje" w wikipedii
O projekcie / Galeria 42 zdjęć + głosowanie
Skuter+dziewczyna to NIE jest zdjęcie Avedona. Przypuszczam, że masz na myśli fotografię American Girl in Italy autorstwa Ruth Orkin. Porównaj: http://born66.net/?p=1732
OdpowiedzUsuńowszem, nie jest. nie miałam na myśli zdjęcia Orkin. przed oczami, zupełnie luźno miałam Avedona: http://www.artrss.ru/wp-import/images/3c840890a1c46714a2673371f6f085cf.jpg nigdzie przecież nie sugeruję żadnej inspiracji pana Tadeusza... :)
OdpowiedzUsuń