niedziela, 7 listopada 2010

Tło bohaterem. /2/

/Paryż, 1899; zbiory prywatne /rep.JK/

Dwa małżeństwa. Państo Clouet. I z lewej i z prawej. Prawodopodobnie bracia. Na pewno Louis i Victor. Nic o nich nie wiem więcej. Tego samego dnia przyszli aby dać się sfotografować. Zdjęcia pochodzą z jednej kolekcji, z jednego albumu. Dla mnie znowu rolę pierwszoplanową tych fotografii odgrywa tło.  Ciekawe, że w tych dawnych atelier malowane kolumny i sklepienia zwykle kompletnie nie pasują do posadzki lub dywanu. Dlaczego fotograf pokazuje kotarę i sufit za malowanym tłem studyjnym? Tło jest umowne, ale żeby tak się "zdradzać"? Celowo? Niechcący?

Próbuję powstrzymać się i nie proponować czytelnikom gry "znajdź 10 szczegółów". Bardzo korci. :) Coś jest wesołego w tym zestawieniu.

8 komentarzy:

  1. a'propos pytania "celowo/niechcący" - porównując obydwa zdjęcia stawiam na niedbalstwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. umowność - szczególy nie mają znaczenia

    OdpowiedzUsuń
  3. a moze to sukienka...sukienki..wymusily tak szeroki kadr...wyjatkowo szeroki, bo zazwyczaj autor w swoim skromnym studio robil ciasniejsze kadry..
    zrobil pierwsze..rowno, przzy drugim nie mial jak podejrzec pierwszego, ale tez zrobil rowno..

    teraz wypadaloby znalezc inne zdjecia z tego studia i sprawdzic..

    ;)

    OdpowiedzUsuń