Rafał Milach, z cyklu "In the Car with R"
Prowadzę ja. Co jakiś
czas R widzi coś za szybą i każe mi stanąć. Zjeżdżam na pobocze i czekam aż
zrobi zdjęcia. Zaczynam się nudzić. Podróżowanie z fotografem jest trochę jak
zakupy z dziewczyną, która chce obejrzeć każdy ciuch i każdą szmatę przymierzyć
— niekończąca się męka.
(fragment książki "W samochodzie z R.")
Rafał Milach, z cyklu "In the Car with R"
Za oknami renesans mroźnej i śnieżnej zimy a
ja w ręku mam książkę o Islandii. Co więcej sugestywne zdjęcia w tej książce
nie dają złudzeń – Islandia tak pokazana to mroźna kraina. Snujący się pomiędzy
zdjęciami tekst relacjonuje chłodną relację pomiędzy dwoma nieco przypadkowymi
jak się zdaje współpodróżnymi.
W zasadzie, można by rzec, że trudno o gorszą
propozycję na zimowy wieczór.
A jednak, książka „W samochodzie z R” z
fotografiami Rafała Milacha i tekstem znanego islandzkiego pisarza młodego
pokolenia Huldara Breiðfjörða wypełniła moje serce ciepłem.
Tak pięknej książki nie miałem w dłoniach od lat. Wycyzelowana, wypieszczona
forma, niebanalny projekt graficzny, zachwycający (mnie) pomysł na okładkę –
można to mnożyć. Bardziej nawet niż to, moje serce podgrzewa treść książki –
znakomite i znakomicie dobrane fotografie przeplatane tekstem tworzą pozornie
chaotyczną opowieść dwóch różniących się artystów o dzisiejszej Islandii,
drodze i rodzącej się w tej drodze więzi, chaotyczną, lecz w końcu układającą
się w spójny obraz.
Książka
jest swoistym dziennikiem podróży bez wyraźnie zakreślonego planu i celu,
obydwaj panowie – H i R, są uczciwi, nie próbują się przypodobać ani sobie ani
odbiorcy publikacji, poszukują właściwej formy ekspresji – R szukając
właściwego medium (od IPhona do kamery wielkoformatowej) do przedstawienia odkrywanej
dla siebie rzeczywistości, H dając wyraz swojej frustracji, irytacji, nudy,
niezrozumienia...
Książka stanowi pewnego rodzaju dopełnienie wydanej przez Sputnik Photos książki IS(not), seria fotografii umieszczonych w tej publikacji została nagrodzona w New York Photo Awards 2011. Makieta książki wzięła udział i została nagrodzona w konkursie Blurb (to już druga nagroda Blurb dla Milacha i Ani Nałęckiej odpowiedzialnej za projekt graficzny).
Z niekłamaną przyjemnością dodaję, że ten wspaniały materiał znalazł wydawcę w Gliwicach, jakby nie było rodzinnym mieście R.; książka została wydana przez Czytelnię Sztuki w Gliwicach, wydana i to jak!
Prezentacji książki towarzyszyło otwarcie wystawy, właśnie w Czytelni Sztuki przy Muzeum w Gliwicach.
Wystawa przygotowana przez Magę Sokalską potrwa do 1.04.2012.
Kiedy
pył wulkaniczny zniknie z powietrza? Dlaczego
tu jest tyle amerykańskich samochodów? Dlaczego Islandia nie zmienia czasu na letni? Zbliżając się do Reykjaviku, zacząłem szacować, że przez ostatnich kilka dni odpowiedziałem na jakieś 300–400 pytań o Islandię. I nadal nie jestem ani o krok bliżej. Wiem jedno: podróżowanie po kraju z fotografem jednak nie jest jak zakupy z dziewczyną. To jak zostać rodzicem.
tu jest tyle amerykańskich samochodów? Dlaczego Islandia nie zmienia czasu na letni? Zbliżając się do Reykjaviku, zacząłem szacować, że przez ostatnich kilka dni odpowiedziałem na jakieś 300–400 pytań o Islandię. I nadal nie jestem ani o krok bliżej. Wiem jedno: podróżowanie po kraju z fotografem jednak nie jest jak zakupy z dziewczyną. To jak zostać rodzicem.
(fragment książki "W samochodzie z R.")
Rafał Milach, z cyklu "In the Car with R"
Szkoda, że wystawa tak daleko. Będzie w Warszawie?
OdpowiedzUsuń