piątek, 3 sierpnia 2012

14 z 42 / Tadeusz Rolke / Eustachy i Matylda


Tadeusz Rolke, Eustachy i Matylda, Warszawa, 1961
Tadeusz Rolke i Eustachy Kossakowski, znani polscy fotografowie, dokumentujący życie codzienne w PRL spotykali się niejednokrotnie po dwóch stronach obiektywu. Na skuterze Lambretta siedzi Eustachy, obok stoi roześmiana dziewczyna – Matylda. Zdjęcie wykonano na ulicy Chmielnej w Warszawie. /fot. dzięki uprzejmości autora
- - - - - - - - - - - - - - - - - - 

Jest pewnie wiele osób, które lata sześćdziesiąte w Polsce wyobrażają sobie właśnie tak. Wspaniały styl, jazz, młodość, „Niewinni czarodzieje”… Pewnie to dzięki ich wyborowi zdjęcie znalazło się w akcji „Fotoikony”. Ludzie pamiętający lata 60te, takich obrazków widzieli znacznie więcej w tygodnikach i miesięcznikach. Dodatkowo, nie bez znaczenia jest fakt, że Eustachy i Matylda zdobią okładkę książki Hanny Świdy-Ziemby "Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii" (Wydawnictwo Literackie 2011).

Fotografia przywodzi na myśl zdjęcia Richarda Avedona, w dodatku jeszcze z południa Europy, Włochy, prawda? Lata 1950te w fotografii modowej to kompletny przełom, głównie za sprawą wspomnianego już Avedona: inscenizował sceny jak codzienne w przestrzeni miejskiej; modelki wychodziły ze studia fotograficznego. Kreacje zestawiano z przypadkowością ulicy, bo nigdy nie ustawiano wszystkiego na planie, poddawano się rytmowi życia – ktoś przeszedł, kot przebiegł, ktoś wywieszał pranie, przejechał samochód… Fotograf decydował na ile przypadkowość weźmie górę nad starannym planem. Podobne jest wrażenie tutaj, tylko nikomu w Polsce lat 60tych nie chciałoby się zapewne organizować tak sesji mody. (O tym wielokrotnie wspominali i Tadeusz Rolke i Wojciech Plewiński) Do fotografii „lajfstajlowych” pozowali najczęściej znajomi fotografów. Nie inaczej jest w sytuacji z ulicy Chmielnej w Warszawie. Eustachy Kossakowski to znany w środowisku warszawskim wówczas fotograf. Matylda, no właśnie – kim jest Matylda? Znacie jej nazwisko? Wiecie kim była? Przechodziła akurat ulicą czy znali się od wielu lat? 


Na tę fotografię się przyjemnie patrzy, to przepiękne zdjęcie. Nie ma tu znowu żadnego wydarzenia. W dodatku jest kreacja i pozowanie, coś co nie przystoi fotografii dokumentalnej, bo tylko takie mają wedle ścisłej definicji zadatki na ikony. Ale co z ikoną stylu? Co z kulturą popularną? Tym właśnie jest ta fotografia – bardziej ikoną stylu, mody, czasu i pamięci niż wedle reguł ikoną fotografii – dokumentem, poświadczeniem, ważnym i przełomowym ujęciem. Rolke stworzył pracę, którą się często publikuje i ilustruje nią kulturę właśnie lat 60. – kiedy tylko mowa o modzie, życiu codziennym, muzyce i młodzieży tamtych lat – „Eustachy i Matylda” flagują te tematy. 

okładka książki Hanny Świdy-Ziemby "Młodzież PRL. Portrety pokoleń w kontekście historii" / źródło: Wydawnictwo Literackie/

Ale jest jeszcze jeden drobiazg, pomost pomiędzy definicjami. „Niewinni czarodzieje” – film w reżyserii Andrzeja Wajdy. Sam film figuruje zapewne w kanonie polskiej filmografii, może nawet jest ikoniczny. Jego akcja rozgrywa się w okolicy właśnie ulicy Chmielnej, zupełny zbieg okoliczności. (Chmielna 10 jest w odcinku pomiędzy Bracką a Nowym Światem; zdjęcie Rolke wykonał przed kinem Atlantic, w okolicy numeru 33).  Bohaterowie filmu – chłopak i dziewczyna (Tadeusz Łomnicki i Krystyna Stypułkowska) poznali się na koncercie jazzowym. Premiera filmu odbyła się w 1960 roku i od razu stał się filmem generacji.  Wajda podkreślał: „Niewinni czarodzieje są dziś pewnie jednym z najbardziej obojętnych politycznie filmów, jakie zrealizowałem. Całkowicie inaczej oceniały go jednak władze z czasów Gomułki. Niewinny temat młodego lekarza, który lubi elastyczne skarpetki i dobre papierosy, posiada magnetofon i nagrywa na nim swoje dialogi z dziewczętami, którego jedyną pasją jest gra na perkusji w jazzowym zespole Krzysztofa Komedy - okazał się bardziej drażliwy dla ideologów-wychowawców niż Armia Krajowa i powstanie warszawskie.” Tadeusz Rolke nie łączy w żadnym wypadku filmu z wykonanym zdjęciem. Nie było tu inspiracji ani naśladowania. Nam jako widzom wolno jednak te sceny powiązać.

Tym bardziej, że „niewinni czarodzieje” to określenie już znacznie wychodzące poza tytuł filmu. Od 2006 roku w Warszawie na jesieni organizowany jest Festiwal „Niewinni czarodzieje”. Organizatorzy wyjaśniają: „Festiwal Warszawski „Niewinni Czarodzieje” nawiązuje do barwnego okresu kultury polskiej, który rozpoczął się po 1956 roku. Patronami festiwalu do tej pory byli m.in. Leopold Tyrmand, Krzysztof Komeda, Zbigniew Cybulski, Kalina Jędrusik czy Kabaret Starszych Panów. Celem Festiwalu jest promocja sylwetek znanych postaci życia kulturalnego Warszawy i poprzez ich twórczość inspirowanie młodych warszawskich twórców do realizacji innowacyjnych, atrakcyjnych wydarzeń artystycznych – aktywizujących i sprzyjających integracji różnych pokoleń mieszkańców stolicy.” Tadeusz Rolke w 2007 roku brał udział w wydarzeniach festiwalu


Tadeusz Rolke. Fotografie 1944-2005, red. Majchrowska B., wyd. Fundacja Galerii Foksal & Revolver, Warszawa-Frankfurt n.Menem, 2006

Postać autora wymagałaby zaś osobnego doktoratu! Tadeusz Rolke – bez przesady i afektacji – to jeden z filarów i gigantów polskiej fotografii powojennej. Robił zdjęcia na ulicy i w studio, portrety i scenki rodzajowe, dokument i kreację, sesje modowe, dokumentacje wernisaży i akcji artystycznych, itd. W 2005 roku Fundacja Galerii Foksal wraz z wydawnictwem Revolver (www.revolver-books.de) wydała wspaniały album poświęcony twórczości Rolke. Selekcji dokonała Beata Majchrowska, tekst wstępny napisał Adam Szymczyk, zamieszczono także rozmowę z Fototapety, którą przeprowadził naczelny portalu, kurator osobisty, a przede wszystkim przyjaciel fotografa. (Ta lektura, wywiad w szczególności - to absolutny ‘must-read’ dla wszystkich zainteresowanych fotografią.) Co ciekawe, wśród 175 zdjęć prezentowanych w książce, nie znalazła się ta z Eustachym i Matyldą.

więcej:
książka: Tadeusz Rolke. Fotografie 1944-2005, red. Majchrowska B., wyd. Fundacja Galerii Foksal & Revolver, Warszawa-Frankfurt n.Menem, 2006

Marek Grygiel rozmawia z Tadeuszem Rolke „Fragment większej całości” w Fototapecie


Film "Niewinni czarodzieje" w wikipedii



O projekcie / Galeria 42 zdjęć + głosowanie

2 komentarze:

  1. Skuter+dziewczyna to NIE jest zdjęcie Avedona. Przypuszczam, że masz na myśli fotografię American Girl in Italy autorstwa Ruth Orkin. Porównaj: http://born66.net/?p=1732

    OdpowiedzUsuń
  2. owszem, nie jest. nie miałam na myśli zdjęcia Orkin. przed oczami, zupełnie luźno miałam Avedona: http://www.artrss.ru/wp-import/images/3c840890a1c46714a2673371f6f085cf.jpg nigdzie przecież nie sugeruję żadnej inspiracji pana Tadeusza... :)

    OdpowiedzUsuń