niedziela, 7 października 2012

Biegnijmy kupować!

Rafał Milach, z cyklu "7 Pokoi", Sasza i Nastia, Nowosybirsk, 2008/ 2012, 50 x 63 cm / materiały organizatora aukcji

Przed nami doroczne (od 6 lat) wydarzenie jesieni fotograficznej czyli Projekt Fotografia Kolekcjonerska – wystawa i aukcja. Projekt przechodził przez różne miejsca i osoby, różnie przez lata wyglądał, o czym też wspominaliśmy w miejscu.Jest to inicjatywa Domu Aukcyjnego Rempex oraz portalu Artinfo.pl oraz od niedawna Fotografii kolekcjonerskiej (.pl). Skupmy się na jubileuszu, oto 10 akcja!  Prace z XIX, XX i XXI wieku. Artyści znani i uznani, nazwiska wielkie i kiełkujące obok. Katalog dwujęzyczny, ceny bardziej „życiowe” no i znowu edukacja. W trakcie wernisażu (10 października w Domu Artysty Plastyka, ul. Mazowiecka 11a w Warszawie) będzie okazja by wysłuchać Krzysztofa Madelskiego, który wraz z żoną zebrał pokaźną kolekcję fotografii. A to historia edukacyjna bardzo: wieloletnie kolekcjonerstwo, tematyczny zbiór, czyli oś czego w Polsce szerzej się nie praktykuje, raczej. Po raz kolejny za dobór autorów odpowiadają dwie fotografki: Katarzyna Sagatowska i Katarzyna Majak. Kogo i dlaczego zaprosiły do aukcji, co się zmieniło w formule projektu, jaki ten nasz rynek jest, a jakie ma szanse…
Na moje najbardziej palące pytania odpowiadają Katarzyna Sagatowska i Katarzyna Majak. 

 Jacek Poremba, Bez tytułu (Anita Lipnicka), 2009/2012, 50 x 50 cm / materiały organizatora aukcji

Joanna: Jakim kluczem wybierałyście?

Katarzyna Sagatowska i Katarzyna Majak: Nasz wybór spina ideowo pokazanie dzieł wybitnych polskich autorów, które są ważne w ich dorobku - wystawianych, pochodzących z ważnych cykli, publikowanych lub premierowych - mających jednocześnie potencjał sprzedażowy.

J: W zestawie autorów - część nazwisk pojawia się niemal na wszystkich dotychczasowych wystawach-aukcjach projektu. Jest kilka odkryć, trochę uwolnionych archiwów mniej znanych czy zapomnianych artystów. Jak się udało pozyskać  prace Jana Spałwana, Mikołaja Smoczyńskiego?

KS i KM: Przygotowując zestaw prac na aukcję musimy pracować jak detektywi, wiemy mniej więcej jakich prac szukamy i staramy się do nich dotrzeć. Aby działać efektywnie utrzymujemy ścisłe kontakty z kolekcjonerami, marszandami, spadkobiercami artystów, samymi artystami, kuratorami, galeriami.
Smoczyński jest stale obecny na aukcjach, ponieważ interesują się nim kolekcjonerzy, np. w zeszłym roku tryptyk jego autorstwa został sprzedany za 4700 zł, przy cenie wywoławczej 3500 zł.


Aleksander Krzywobłocki, Bez tytułu, 1948-1949, 22,8 x 16 cm / materiały organizatora aukcji
Tadeusz Rolke, Bez tytułu (Paryż), 1965, 19,8 x 17,3 cm / materiały organizatora aukcji

J: Jest niestety mało "młodzieży" - do nich zaliczam m.in.: Anię Orłowską, Krzyśka Pijarskiego czy Pszemka Dzienisa i Jacka Kołodziejskiego. Czemu tak mało?

KS i KM: Jest ich więcej, m.in. Jakub Karwowski. Oczywiście określenie "młodzież" jest pojęciem względnym. Wybraliśmy autorów, którzy mimo młodego wieku dość mocno zaznaczyli swoją obecność na arenie wystawienniczej, czy jako zdobywcy nagród. Wprowadzanie młodzieży do obiegu jest procesem stopniowym, kolekcjonerzy zazwyczaj ufają bardziej już znanym czy uznanym nazwiskom. Zależy nam jednak, aby zapoznawać ich także z nowym pokoleniem twórców.

J: Jak wyglądała sprzedaż procentowo w ostatnim roku? Jak to wygląda na przestrzeni lat? Idzie lepiej? słabiej? kryzys?

KS i KM: W zeszłym roku na aukcji sprzedano prawie 40% prac, co jest bardzo dobrym wynikiem, nie tylko jeśli chodzi o fotografię, ale rynek sztuki w ogóle. Projekt istnieje od kwietnia 2007 r. Od początku notowano wzrosty sprzedaży, aż do kwietnia 2010, w którym dał się odczuć kryzys (a także nie bez znaczenia była katastrofa smoleńska, która praktycznie sparaliżowała Polskę w kwietniu 2010 r.). Moim zdaniem, wyczerpała się także ówczesna formuła projektu. W odpowiedzi na zastój z roku 2010 postanowiliśmy wprowadzić istotne zmiany, tzn. ograniczyć ilość przyjmowanych prac do max 100 obiektów i wybierać prace jak najistotniejsze w dorobku artystów, do opisów katalogowych dodać (oprócz informacji technicznych) także informacje o cyklach, z których pochodzą, nagrodach, wystawach, publikacjach. Projekt ma na celu również edukowanie odbiorców na naszym młodym rynku, zatem uznaliśmy, że budowanie świadomości wartości fotografii jako obiektu kolekcjonerskiego musi być wsparte takimi informacjami.
W tym roku mamy kolejną nowość - katalog aukcji jest dwujęzyczny, zostanie on wysłany do instytucji, muzeów, bibliotek i kolekcjonerów zagranicznych, aby zwiększyć wiedzę na temat polskiej fotografii, także poza granicami kraju.

Józef Robakowski, Barbara Konopka, portret wielokrotny, 1991, 30 x 40 cm / materiały organizatora aukcji
Atelier Maurycy Pusch, Targ na Rynku Staromiejskim, Warszawa ok. 1895r., 10,4 x 14,7 cm / materiały organizatora aukcji
Agnieszka Rayss, Sasza, 2011/2012, 40 x 50 cm / materiały organizatora aukcji

J: Czy w ciągu lat pracy nad projektem zauważacie jakieś ogólne zmiany? Może fotografowie lepiej się orientują o potrzebach rynku kolekcjonerskiego? Jakoś są bardziej wyedukowani na temat technik, edycji, itp?

KS i KM: Fotografowie są coraz lepiej zorientowani w wymaganiach rynku kolekcjonerskiego, jednak wielu wciąż należy edukować. Wybierając prace na aukcję, dużo rozmawiamy z artystami, dzielimy się naszym doświadczeniem i wiedzą o rynku. Przygotowaliśmy też materiały, które pozwalają artystom zrozumieć, jak z punktu widzenia rynku, powinny być technicznie i merytorycznie przygotowane prace na aukcję.
Duży problem sprawia artystom wycena swych dzieł, dużo mniejszy problem jest z kwestią edycji czy techniki. 
Rośnie i zmienia się też grono klientów. Pojawia się coraz więcej osób, które interesują się fotografią i zaczynają kupować, początkowo nie myśląc o budowaniu poważnych kolekcji. Obserwujemy też, jak te pierwsze zakupy powoli przekształcają się w bardziej świadome myślenie o swoim zbiorze. Bardzo cieszy nas też fakt, że osoby kolekcjonujące do tej pory bardzo tradycyjną sztukę (np. pejzażowe malarstwo olejne) zaczynają włączać fotografię do kręgu swych zainteresowań.

Zatem biegnijmy oglądać no i mamy chwilę by pozbierać aktywa. Aukcja odbędzie się 23 października.

Linki:
Katalog aukcyjny on line w Artinfo.pl
Wystawa ze zbiorów Krzysztofa i Joanny Madelskich „Uwikłane w płeć” podczas Fotofestiwalu w Łodzi dostępna pod adresem:  uwiklanewplec.pl
Informacje o aukcji Fotografia kolekcjonerska na stronach organizatora


Wojciech Wieteska, Wrak Forda’52 na drodze do Bueyeros, Nowy Meksyk, 1998, 40,5 x 50,5 cm / materiały organizatora aukcji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz